Kolejną, równie powszechną, co nagłośnioną patologią występującą na rynku pracy jest mobbing. Jest to zjawisko typowe nie tylko dla Polski, o czym świadczy choćby angielska geneza nazwy, nie mająca dotąd odpowiednika w języku polskim. Nazwa wywodzi się od angielskiego słowa mob, oznaczającego motłoch bądź napastowanie. Praktyka mobbingu polega właśnie na napastowaniu i prześladowaniu pracownika. Nie musi oznaczać, wbrew obiegowym opiniom relacji na linii przełożony, podwładny; literatura fachowa wyróżnia pojęcia mobbingu skośnego – właśnie na linii przełożony – podwładny (bądź po prostu starszy i młodszy stanowiskiem) i mobbingu prostego, gdy sprawca mobbingu i jego ofiara są sobie równe stopniem. Wyróżnia się także różne taktyki mobbingu: taktyka upokarzania sprowadzać się może na przykład do szydzenia, obrażania, albo nadmiernej bądź krytyki. Taktyka zastraszania polega na straszeniu i grożeniu użyciem przemocy fizycznej, straszeniu zwolnieniem z pracy w celu wywarcia posłuszeństwa, wprowadzaniu przymusu zostawania w pracy po godzinach i zakazywaniu przerw w pracy, stosowaniu gróźb werbalnych oraz wulgarnego, obraźliwego słownictwa. Pod definicję mobbingu podchodzi również pomniejszanie kompetencji współpracownika, izolowanie go od zespołu współpracowników oraz utrudnianie wykonywania pracy. Niektórzy zaliczają do tych praktyk także wykorzystywanie seksualne. Praktyki mobbingowe są prawnie zabronione w Polsce i za granicą oraz karane na mocy Kodeksu Pracy.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply