Dobrym polem na usytuowanie małego biznesu jest środowisko pasjonatów i hobbystów. Przykładem może być hafciarstwo. Jest to rękodzieło znane od starożytności i zawsze przez jakiś odsetek ludzi wykonywane, więc pozornie raczej marginalne. Ale przecież można zachęcać coraz więcej osób do realizowaniu się w takim działaniu. Haft krzyżykowy, na przykład, jest technika hafciarską stosunkowo prosta, pozwalającą nie tylko na zdobienie jakichś przedmiotów, ale i na opracowywanie całych obrazów. Z e skromnego rękodzieła zaczyna przeobrażać się w działanie ocierające się o sztukę, dające wykonawcom ogromna satysfakcję. Jak można zachęcić do haftowania? Poprzez kilka zabiegów, takich jak: publikowanie wzorów przeznaczonych do przetworzenia na haft (zarabia przy tym wydawnictwo), oferowanie całej gamy nici przeznaczonych do haftu (zarabia fabryka nici), opracowanie i sprzedaż specjalistycznych akcesoriów dla hafciarzy, czyli tamborków, igieł, kanwy itp. oraz organizowanie konkursów i wystaw hafciarskich. Podobnie można zrobić biznes oferując sprzęt i materiały potrzebne do filcowania, starając się jednocześnie wylansować modę na przedmioty własnoręcznie filcowane. Akcesoria do tego nie są wcale wymyślne, ale na własna rękę się ich nie uzyska. Tego typu rękodzieło jest zaraźliwe, co widać po rozszerzającej się na prawie wszystkie sklepy i hurtownie pasmanteryjne, ofercie na sprzęt do filcowania. Dołączyć można film instruktarzowy lub zorganizować cykliczne szkolenia.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply