Absolwenci bez perspektyw

Absolwenci bez perspektyw

Ludzie coraz częściej opuszczają nasz kraj. Lepsze warunki do życia są zagranicą. To wielki sukces polityki pracy polskiego rządu. Im więcej ludzi wyjedzie, tym szybciej spadnie bezrobocie. Kolejny przejaw manipulacji i propagandy rządowej. Sytuacja jest patowa. Młodzi w imię kryzysu są zmuszani do łapania jakiegokolwiek stażu. W imię doświadczenia. Pracują jak normalni pracownicy, z tą różnicą, że nie mogą liczyć na zapłatę. Dostaną wyłącznie referencje. Referencje są na wagę złota, ale dojazd do miejsca pracy też kosztuje. Skąd wziąć na to pieniądze. Odpowiedzi przychodzi w postaci rodziców. Niektórzy absolwenci mimo skończenia studiów pozostają bez pracy. Niektórzy nawet przez rok nie potrafią znaleźć zatrudnienia. To także ich wina. Przecież oni nie będą pracować za 1200 złotych. Nie po to studiowali. Jednak im dłuższy okres mija bez zatrudnienia od zakończenia studiów, tym mniejsza nasza atrakcyjność w oczach potencjalnych pracodawców. Wyobraźcie sobie sytuację, że aplikowaliście do firmy A. dostajemy zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Podczas niej pada pytanie „co pan robił przez ostatnich kilka miesięcy?’ odpowiedź – właściwie to nic. Widzi pan mam studia wyższe. Nie będę byle czego robił, nie za te pieniądze. Czekam na poważne propozycje. Na starcie taka odpowiedź dyskwalifikuje kandydata do pracy.