Trudno komuś doradzić

Trudno komuś doradzić

Czasami znajomi przychodzą do człowieka i szukają rady, jak mają dalej prowadzić swoją drogę zawodową. Często są w impasie, bo czas płynie, a oni wciąż pracują na stanowisku, które w żaden sposób nie daje im szansy na rozwój. Mają świadomość, że jeszcze mogą wszystko zmienić, ale niedługo na radykalne decyzje będzie już za późno. Bardzo trudno jest jednak komuś doradzić, jeśli nie jest się w jego sytuacji. Ludzie mają różne priorytety. Niektórzy wolą stabilizację, inni marzą o pracy rozwijającej, chociaż pewnie nieco słabiej płatnej. Nie można ocenić, na ile ktoś woli jedno od drugiego. To on sam musi na tyle znać sam siebie, żeby wiedzieć, przy jakim zajęciu będzie szczęśliwszy. To on sam ponosi ryzyko swoich decyzji, więc nie powinien oczekiwać, że ktoś podejmie te decyzje za niego. Oczywiście, przyjaciel jest od tego, żeby wysłuchać i czasem coś dopowiedzieć. Można omówić wszystkie plusy i minusy decyzji o zmianie pracy, nawet pomóc w zrobieniu listy zalet i wad tego pomysłu. Nie należy jednak za bardzo naciskać, bo jeśli coś się nie powiedzie, to znajomi mogą mieć żal za słabe porady. Wtedy oni mogą stracić dobrą pracę, a niefortunny doradca może stracić fajnych przyjaciół. Najlepiej pomagać subtelnie i nie narzucać komuś swojego zdania na temat wybranej ścieżki rozwoju zawodowego.