W związku ze zbliżającym się końcem roku kalendarzowego, wiele firm i przedsiębiorstw podsumowuje swoją działalność i osiągnięte za ten okres wyniki. Niedawno takie dane opublikował niedawno sektor bankowy w Polsce. Okazuje się, ze pomimo ciągle wiszącej groźby nadejścia drugiej fali kryzysu ekonomicznego w Europie i widma ogłoszenia niewypłacalności przez kilka największych gospodarek unijnych, nasze banki radzą sobie całkiem nieźle. Osiągnięcia te cieszą szczególnie, gdy porównamy je z wynikami banków zachodnioeuropejskich. Otóż na pięćdziesiąt banków, jakie działają w naszym kraju, czterdzieści osiem ogłosiło kończący się rok, jako okres zakończony zyskiem. Jest to niewątpliwie bardzo dobra wiadomość, bowiem od kondycji banków zależy rozwój całej krajowej gospodarki. Jednakże największym zaskoczeniem okazało się ujawnienie źródła największych dochodów sektora bankowego. Nie były to po raz pierwszy pożyczki dla osób cywilnych lub kredyty mieszkaniowe, ale pożyczki i kredyty dla firm i przedsiębiorstw. Tego się nikt nie spodziewał, chociaż to kolejna bardzo dobra wiadomość. Może to wskazywać na rozwój polskich firm i zwiększenie nakładów na inwestycje. Jeśli by się to potwierdziło, można spodziewać się szybkiego wzrostu zatrudnienia i zmniejszenia się poziomu bezrobocia w naszym kraju. Plany na przyszły rok przewidują jeszcze większe zwieszenie liczby udzielonych pożyczek, dzięki czemu polska gospodarka ma zapewnić sobie fundamenty rozwoju na najbliższe lata. Rozwój ten ma być w skali najwyższej na rynku unijnym.