Bez pracy nie ma kołaczy

Bez pracy nie ma kołaczy

Młodzi mają problemy ze znalezieniem dobrze płatnej pracy i jednocześnie ciekawej. Dzisiaj magister nie jest kimś wyjątkowym. Coraz więcej w Polsce pojawia się doktorów. Dyplom uczelni wyższej nie jest wiele wart. Pracodawcy stawiają na umiejętności. Jednak polski system edukacyjny kultywuje wiedzę. Nie ma miejsca na samodzielne myślenie. Dlatego potem młodzi ludzie nie mogą znaleźć pracy. Według nich samo wysłanie aplikacji do firmy to dla niej nobilitacje, bo łaskawie pan absolwent postanowił uraczyć ich swą kandydaturą. Śledząc najpopularniejsze portale pracy przekonamy się, że na jedno ogłoszenie kandydują tysiące ludzi. Nie ma jednego sposobu na zdobycie dobrej pracy. CV jak i sam kandydat muszą czymś się wyróżniać. Rywalizację o pracę można porównać o walkę o samicę pomiędzy pawiami. Kto ma większy i bardziej kolorowy ogon wygrywa. Im więcej ciekawych rzeczy mamy w życiorysie, tym większe szanse, że ktoś nami się zainteresuje, a w rezultacie zaprosi na rozmowę kwalifikacyjną. Na niej musimy wykazać się talentem marketingowym. Musimy się dobrze sprzedać. Nie wystarczy taniego produktu ubrać w garnitur. Nasze słowa muszą być poparte faktami. Jeśli z obecnym wykształceniem nie można znaleźć pracy, należy mieć jakąkolwiek i inwestować w kolejne studia. Od siedzenia jeszcze nikt nie zarobił. Przynajmniej nie na początku.